Niestety, pirografia, mimo całego swojego uroku, jest też zajęciem szkodliwym dla zdrowia. Zwłaszcza gdy ślęczy się nad pracami po kilka godzin dziennie. Dym wydobywający się spod grotu pirografu podrażnia oczy i drogi oddechowe. Jak się przed nim bronić?
|
maseczka ochronna |
Najprostszym i najtańszym, ale jednocześnie najbardziej niewygodnym, sposobem jest stosowanie półmasek filtrujących.
Koniecznie muszą to być półmaski oznaczone symbolem FFP3! Ich wadą jest to, że nie chronią oczu.
|
wentylator biurkowy |
Dobrym rozwiązaniem jest używanie niewielkiego biurkowego wentylatorka. Strumień powietrza całkiem skutecznie zdmuchuje dym sprzed twarzy. Oczywiście dym nadal pozostaje w naszej pracowni, więc należy ją odpowiednio często wietrzyć.
|
pochłaniacz |
Zdecydowanie najskuteczniejszym sposobem jest zaopatrzenie się w profesjonalny pochłaniacz dymu z filtrem z węgla
aktywnego. Szkodliwe substancje są zbierane i pochłaniane w miejscu
ich powstawania. Zapobiega to kontaktowi ze skórą, wdychaniu oraz
rozprzestrzenianiu się szkodliwych substancji w pomieszczeniu.